Karma już dawno się skończyła więc możemy
się podzielić wrażeniami :)
Gdy doszliśmy do wniosku że Pande coś
uczula (czerwony pysk, oczy, uszy i ciągłe drapanko) moim pierwszym
krokiem było odstawienie dotychczasowego żarełka czyli brit
premium junior :) Zawsze brita sobie chwaliłam (Kala jadła go pare
lat) więc zrezygnowałam z wersji kurczakowo zbożowej (najczęściej
uczulającego zestawu) na rzecz wersji care z łososiem :) Obawiałam się trochę tłuszczu z kurczaka na szczęście nie przeszkadza on młodej :)
O dziwo młoda dosłownie rzuciła się
na miskę i zjadła całą porcje :D Po jakimś czasie ustąpiły
wsie objawy alergii :)
Skład w stosunku do ceny jest naprawdę spoko :)
Skład: suszony łosoś (35%), ziemniaki (28%), białko łososia(15%), tłuszcz z kurczaka (konserwowany tokoferolem), olej z łososia (3%), suszone jabłka, naturalne aromaty, drożdże browarniane, hydrolizat muszli skorupiaków (źródło glukozaminy, 320 mg/kg), ekstrakt z chrząstki (źródło chondroityny, 190 mg/kg), mannanooligosacharydy(180 mg/kg), zioła i owoce (rozmaryn, goździki, owoce cytrusowe, kurkuma, 180 mg/kg), fruktooligosacharydy (120 mg/kg), Jukka schidigera (120 mg/kg), inulina (110 mg/kg), Ostropest plamisty(90 mg/kg).
Składniki analityczne: białko surowe 30%, zawartość tłuszczu 18%, wilgotność 10%, popiół surowy 7,7%, włókno surowe 2,5%, wapń 1,3%, fosfor 1,0%.
Granule dosyć niewielkie, super się sprawdzały na dworze bo nie są wybitnie tłuste :)
1kg karmy w zależności od sklepu średnio kosztuje ok.20zł :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz