wtorek, 1 listopada 2016

Roczek :D



Gdy rok temu siedziałam z domu z Kalą w domu nawet do głowy mi nie przyszło co niesie dla mnie przyszłość, że za kilka dni mój mały skarbek nagle wyruszy w podróż za Tęczowy Most, zostawiając mnie z ogromną dziurą w sercu. Kto nagle stracił swojego kudłatego kumpla wie o czym mówię :)
Tego dnia gdy K zaczynała niedomagać urodziła się Ona :) Moje małe słoneczko które odgoniło czarne chmury w moim sercu :)